Porównanie - proszę o opinie

[marlej108]

moim zdaniem z kolei czarny lakier i bezowe wnetrze to jedna z najladniejszych konfiguracji i takie wnetrze bym na Twoim miejscu wybral, a to ze sie bedzie brudzic - i co z tego? - od tego jest zeby uzywac. Kolega Big ma bodajze jasne wnetrze wiec moze sie na ten temat wypowiedziec.
z jasnym wnetrzem ten samochod od razu wyglada lepiej - bardziej luksusowo - podobnie jest z superbem.

[tomek]

zdecydowanie benzyna. Chipa i tak nie zrobisz, bo to służbowy. A komfort będzie zdecydowanie wyższy - ciszej, a i w zimie się szybko nagrzeje.
Kolor bierz taki który Ci się podoba i który będzie dla Ciebie najlepszy. Ja mam czarny i kupiłbym taki jeszcze raz. No chyba, że parkujesz codziennie na słońcu, to bym się zastanowił nad innym.

[kross12]

Ja bym brał 1.4 TSI DSG, środek czarny i kolor szary antracyt.

Drugi raz czarnego bym nie kupił

[ Dodano: Wto 23 Sie, 11 12:06 ]
marlej108, kolega Big to detailingowy zboczuch ( w pozytywnym sensie :P )

[jakmaj]

Jak nie ważne są koszta, to 1.4TSI bedzie lepszym wyborem, bo w koncu komuś zacznie na tym forum spalać 10-12l jezdząc normalnie

Skąd takie cudne spalanie wypisujesz? Jeździłeś takim autem?
Ostatnio zrobiłem trasę ok 300km (70% górskie miejscowości Zakopane-Szczawnica-Limanowa, 30% miasto Kraków) i spalanie wyszło 6,8l przy zupełnie normalnej jeździe (do 120km/h) i włączonej od czasu do czasu klimatyzacji i obrotach 1500-3000. 10-12l przy normalnej jeździe do zupełna bzdura wyssana z palca.

[micho_m]

A ja nie zaluje ze mam czarny bo jak sie umyje to jest zajebisty a jak jest brudny to jest troche mniej zajebisty Bierz czarny

[Mihau]

10-12l przy normalnej jeździe do zupełna bzdura wyssana z palca.

przeczytaj wcześniej post kolegi Ajs, że przebiegi głównie miastowe więc IMO takie wyniki mogą być realne przy normalnym użytkowaniu samochodu

[kobar76]

co do "szybkiego " nagrzania sie 1,4 tsi w zimie to na to nie ma co liczyć ten silnik baaardzo wolno sie nagrzewa wolniej niż diesel i w kabinie jest długo naprawdę zimno, gdyby nie zaporowa cena to bym sobie jakies webasto zainstalował

[krzysn]

Też o tym słyszałem, dlatego zamówiłem grzane fotele. Zobaczymy co to warte...

Co do 1.4 tsi z dsg - miód malina, rzeczywiście można pedałem gazu zmieniać biegi :-). Np. zredukować o dwa w dół nie zmieniając prędkości jazdy :-)

Pali mi na trasie 6,1 - 6,3 z klimą w pełni załadowany - trasa z Lublina nad morze, prędkość prawie przepisowa - nie szybciej i nie wolniej niż większość na drodze.

O dieslu kiedyś marzyłem, ale lektura o DPF wybiła mi to z głowy.

[idas]

10-12l przy normalnej jeździe do zupełna bzdura wyssana z palca.

przeczytaj wcześniej post kolegi Ajs, że przebiegi głównie miastowe więc IMO takie wyniki mogą być realne przy normalnym użytkowaniu samochodu

W 1.4TSI 122KM takie wyniki tez beda realne jesli caly czas jazda bedzie w korku (1. / 2. bieg i stop -> i tak w kolko)

[Zorr]

10-12l przy normalnej jeździe do zupełna bzdura wyssana z palca.

przeczytaj wcześniej post kolegi Ajs, że przebiegi głównie miastowe więc IMO takie wyniki mogą być realne przy normalnym użytkowaniu samochodu

W 1.4TSI 122KM takie wyniki tez beda realne jesli caly czas jazda bedzie w korku (1. / 2. bieg i stop -> i tak w kolko)

zgadza się, tyle że nie należy zapominać, iż diesel wtedy też łyknie >9

[Ajs]

10-12l przy normalnej jeździe do zupełna bzdura wyssana z palca.

przeczytaj wcześniej post kolegi Ajs, że przebiegi głównie miastowe więc IMO takie wyniki mogą być realne przy normalnym użytkowaniu samochodu

W 1.4TSI 122KM takie wyniki tez beda realne jesli caly czas jazda bedzie w korku (1. / 2. bieg i stop -> i tak w kolko)

zgadza się, tyle że nie należy zapominać, iż diesel wtedy też łyknie >9

Codzienne przebiegi będą nie tyle miastowe, co krótkie. Plus trasa, ale nie częściej niż raz w miesiącu. To rzecz jasna nie zmienia sytuacji i nie usprawiedliwiałoby ładowania się w DPF. Dlatego będzie 1.4 TSI + DSG i najprawdopodobniej jednak czarna bestia, chyba, że na żywo przekonam się do antracytu

[Mihau]

na żywo przekonam się do antracytu

Ja nie byłem przekonany, bo chciałem czarnule ale jak odebrałem samochód to już mi przeszło z tym ciornym i tak oto w garażu stoi szarak

[kross12]

Ajs, zastanów się dobrze, czarne auto umyjesz i jak dojedziesz do domu będzie brudne :szeroki_usmiech

[Ajs]

Ale za to - jak tu już ktoś wspominał - jak wygląda tuż po umyciu!

[theOne]

Czarny lakier - to nie chodzi o to, że łatwo się brudzi - to pół biedy. Chodzi o to jak lipny, miękki i podatny na zarysowania jest ten lakier. Wystarczy przejechać palcem nawet na czystym lakierze i już siatka zarysowań lub hologram, większość mikrofibr też zostawia ślady. Mówicie, że Wasz lakiery ładnie wyglądają po wypucowaniu? W nieoświetlonym, ciemnym miejscu owszem, ale popatrzcie w słońcu lub pod jakąś lampą, to się za głowę złapiecie

[PAOLO ESCO]

Chodzi o to jak lipny, miękki i podatny na zarysowania jest ten lakier. Wystarczy przejechać palcem nawet na czystym lakierze i już siatka zarysowań lub hologram, większość mikrofibr też zostawia ślady. Mówicie, że Wasz lakiery ładnie wyglądają po wypucowaniu? W nieoświetlonym, ciemnym miejscu owszem, ale popatrzcie w słońcu lub pod jakąś lampą, to się za głowę złapiecie

dokładnie o to chodzi.

[piramida]

panowie ale macie problem z tym czarnym kolorem, trzeba nie myć auta dwa-trzy tygodnie to wtedy drobne ryski nie będą przeszkadzać :wink:

Ja po wyjezdzie z myni juz mam uwalone auto :P

[piciu666]

Czarny jak by nie patrzył najlepiej pasuje do tego auta. Co do odporności na zarysowania itp. to skoro czarny jest podatny to inne kolory też będą tylko mniej rzuca się to w oczy. Wcześniej jeździłem srebrnym i jedno co mogę powiedzieć to skodowskie lakiery najwyższych lotów nie są.

[Zorr]

Czarny jak by nie patrzył najlepiej pasuje do tego auta. Co do odporności na zarysowania itp. to skoro czarny jest podatny to inne kolory też będą tylko mniej rzuca się to w oczy. Wcześniej jeździłem srebrnym i jedno co mogę powiedzieć to skodowskie lakiery najwyższych lotów nie są.

chyba nie tylko skodowskie, ale wszystkich producentów. Podziękujmy za to ekologom i pewnie troszkę księgowym.

PS
Czarny w nocy z refleksami świateł miasta wygląda nieziemsko, no ale "brudzi się", szybciej nagrzewa i dobitnie widać wszelkie rysy.

Ja mam "Beż Cappuccino", który absolutnie nie wygląda ani jak beż ani cappuccino - natomiast wszelki brud doskonale się wtapia w tło. (mam nadzieję, iż rysy też). Z wad to oprócz nijakość kolor ten ciężko zestawić z innymi kolorami np.: przy kupnie felg.

[theOne]

Mam w domu jeszcze srebrne auto - na nim większość typowych kierowników nie zauważy pod światło rys, dlatego polecam jasne kolory. Jedyny plus mojego czarnego auta - zacząłem dbać o lakier, myje na dwa wiadra itp. a w ostatnim czasie na kosmetyki i akcesoria wydałem tyle, że boli mnie głowa (to minus ) Podsumowując - czarny jest dla osób które mają opcje myć samemu, mają czas, żeby raz na jakiś czas zrobić pełną korektę. Chyba, że nie przeszkadza im to jak samochód wygląda w słoneczne dni.

PS. nie narzekajmy na VAGowskie lakiery - japońskie to dopiero lipa - są bardziej miękkie, a do tego znacznie cieńsze, więc ograniczają pole manewru z polerką...

[loru]

Ale za to - jak tu już ktoś wspominał - jak wygląda tuż po umyciu!

jesteś z

Skąd: Wołomin

ja też to podjedź do mnie to zobaczysz jak wygląda czarny po 4 latach użytkowania i stania pod chmurkę.

[leszekmw]

Pali mi na trasie 6,1 - 6,3 z klimą w pełni załadowany - trasa z Lublina nad morze, prędkość prawie przepisowa - nie szybciej i nie wolniej niż większość na drodze.

hmmm.. tyle zeszłem moim golfem jak jechałem bardzo psj-otowo , pustym autem , trasa bez żadnego wyprzedzania . wychodzi na to ze obciążenie nie straszne dla tego silnika :wink:
krzysn, a ile Ci pali po lublinie ? golf na razie jeździ tylko w tasie ale już niedługo zacznie po lublinie i to w zasadzie jedna trasą - balladyny - piłsudskiego , zobaczymy ile będzie brał w korkach itd...
w tej chwili po prawie 4 tys jazdy w zasadzie cały czas w trasie ma średnie na 2 około 6,8 jak pamiętam.

[AdamB]

moim zdaniem z kolei czarny lakier i bezowe wnetrze to jedna z najladniejszych konfiguracji i takie wnetrze bym na Twoim miejscu wybral, a to ze sie bedzie brudzic - i co z tego? - od tego jest zeby uzywac. Kolega Big ma bodajze jasne wnetrze wiec moze sie na ten temat wypowiedziec.
z jasnym wnetrzem ten samochod od razu wyglada lepiej - bardziej luksusowo - podobnie jest z superbem.

Tylko że Big więcej sprząta auto niż nim jeździ, jego OII ma chyba coś koło 30kkm (niedawno tak pisał) a rocznik ma chyba 2007 więc jego opinia nie jest miarodajna.

[Ajs]

Ale za to - jak tu już ktoś wspominał - jak wygląda tuż po umyciu!

jesteś z

Skąd: Wołomin

ja też to podjedź do mnie to zobaczysz jak wygląda czarny po 4 latach użytkowania i stania pod chmurkę.

Loru, Twoją czarną bestię z wlepą na kuperku widuję dość często, bo mieszkam niedaleko, sądząc po umiejscowieniu zdjęć Twoich aut

Kontaktowałem się z kolegą Big i jak poczytałem jego posty o tym ile czasu i energii (o kasie nie wspomnę) poświęca na pielęgnację jasnego wnętrza poddałem się.

Co do lakieru - wciąż się waham. Srebrnymi autami jeżdzę ostatnie kilka lat, bo do tej pory firma kupowała tylko takie, i pomimo, że potwierdzam, że to idealny kolor pod względem praktyczności - chciało się odmiany. Nie wydaje mi się, że akurat czarny jest najbadziewniejszy w VAG-u czy samej Skodzie, po prostu najwięcej na nim widać.

[loru]

Loru, Twoją czarną bestię z wlepą na kuperku widuję dość często, bo mieszkam niedaleko, sądząc po umiejscowieniu zdjęć Twoich aut

no chyba, że tak